Powołanie Mateusza Kowalczyka - czy to statystycznie najlepszy wybór?
Swoje momenty mieli Bartosz Slisz, Damian Szymański, Taras Romanczuk i Jakub Piotrowski, ale nie sprawdzili się na tyle, żeby stawiać na nich bez zastanowienia. Jakub Moder, Kacper Urbański i Sebastian Szymański wyglądają najlepiej, kiedy mogą skupić się na ofensywie. Jakub Kałuziński zagrał tylko 29 minut w towarzyskim spotkaniu z Ukrainą.
Selekcjoner zdecydował się poszukać rozwiązania problemu w naszej rodzimej ligi. Postanowiłem sprawdzić, jak wybrany przez Michała Probierza zawodnik wygląda na tle reszty ligowej konkurencji. Przyjąłem jasne kryteria co do zawodników, których będziemy zestawiać z Kowalczykiem. Trzeba oczywiście mieć polski paszport oraz rozegrać minimum połowę dostępnych do tej pory minut. Bierzemy pod uwagę środkowych pomocników z Ekstraklasy, ale tylko takich, którzy mają możliwości gry w defensywie. Postulat o obronie sprawia, że odrzucam następujących kandydatów:
- Michał Rakoczy
- Bartosz Nowak
- Adrian Błąd
- Bartosz Kapustka
- Michał Chrapek
- Kacper Łukasiak
- Rafał Wolski
- Maciej Domański
- Marcin Cebula
- Filip Jagiełło
- Filip Rejczyk
- Bartosz Neugebauer
- Karol Knap
- Norbert Wojtuszek
- Maxi Oyedele
- Krzysztof Kubica
- Wojciech Hajda
- Ben Lederman
- Patryk Sokołowski
- Oskar Repka
- Damian Rasak
- Taras Romanczuk
- Jarosław Kubicki
- Antoni Kozubal
- Radosław Murawski
- Damian Dąbrowski
- Tomasz Makowski
- Patryk Dziczek
- Grzegorz Tomasiewicz
- Rafał Kurzawa
- Piotr Wlazło
Z Ząbek do reprezentacji Polski, czyli kilka słów o Mateuszu Kowalczyku. 🇵🇱— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) August 28, 2024
Mateusz Kowalczyk
Zawodnik GieKSy ma 20 lat i wpisuje się w filozofię ogrywania młodych talentów w reprezentacji. Przyjrzyjmy się, jak wygląda statystycznie w tym sezonie Ekstraklasy.
Rozegrane spotkania/Pierwsza jedenastka: 6/5
Minuty: 408
Gole/Strzały/Strzały celne: 1/1/1
Asysty: 1
Podania/Podania do przodu/Kluczowe: 156/57/5
% celnych podań: 78%
Pojedynki/% wygranych pojedynków: 57/49%
Pojedynki w powietrzu/% wygranych w powietrzu: 8/50%
Faule/Faulowany: 9/9
Dryblingi/Udane dryblingi: 11/4
Dryblingi na mecz: 1.83
Odbiory/Odbiory udane: 11/7
Odbiory na mecz/Odbiory udane na mecz: 1.83/1.17
Żółte kartki/Czerwone kartki: 1/0
Bramka zdobyta przez Kowalczyka w meczu z Jagiellonią była mocno przypadkowa. Borja Galan strzelał, a piłka odbiła się od wypożyczonego z Broendby zawodnika i rykoszet zaskoczył bramkarza Dumy Podlasia. Bramki są jednak miłym dodatkiem w przypadku defensywnych pomocników, zerknijmy zatem na pozostałe statystyki. Kowalczyk wykonał 5 kluczowych podań, co przełożyło się na jedną asystę w meczu z Piastem Gliwice - tak zwane "ciasteczko".
Porównanie zaczniemy od Patryka Sokołowskiego. Cracovia dobrze rozpoczęła sezon, a 29-latek ma pewne miejsce w składzie Dawida Kroczka. Zagrał w każdym meczu, tylko raz wchodził z ławki w starciu z Górnikiem Zabrze. Sokołowski nie dał żadnego konkretu w tym sezonie.
Rozegrane spotkania/Pierwsza jedenastka: 7/6
Minuty: 456
Gole/Strzały/Strzały celne: 0/4/1
Asysty: 0
Podania/Podania do przodu/Kluczowe: 189/70/5
% celnych podań: 81%
Pojedynki/% wygranych pojedynków: 54/50%
Pojedynki w powietrzu/% wygranych w powietrzu: 15/73%
Faule/Faulowany: 10/5
Dryblingi/Udane dryblingi: 8/2
Dryblingi na mecz: 1.14
Odbiory/Odbiory udane: 11/7
Odbiory na mecz/Odbiory udane na mecz: 1.57/1.00
Żółte kartki/Czerwone kartki: 0/0
Pomocnik Cracovii rozegrał o blisko 50 minut więcej od Kowalczyka. Sokołowski ma więcej podań do przodu i podań ogólnie, a procent celnych posłanych piłek jest wyższy na jego korzyść. Pojedynki na ziemi są na podobnym poziomie, ale Patryk jest zdecydowanie lepszy w pojedynkach w powietrzu. Sokołowski w połowie występów pełnił funkcję jedynego pomocnika defensywnego. W pierwszej kolejce był ustawiony w parze z Knapem. Z Rakowem grał w duecie z Al-Ammarim, a z Koroną z Maigaardem. Pomocnik GKS-u w każdym ze swoich występów był parowany z Oskarem Repką. Ilość możliwych do zgarnięcia pojedynków główkowych powinna być mniejsza, kiedy zawsze dzielimy je na dwóch. To może być okoliczność łagodząca dla Mateusza. Porównując dryblingi, to Kowalczyk jest górą w każdej statystyce. Ilość odbiorów jest identyczna, ale musimy pamiętać o tym, że Sokołowski rozegrał jeden mecz więcej.
Biorąc pod uwagę wiek i statystyki, Kowalczyk przechodzi to porównanie bez szwanku.
Oskar Repka
Następny kandydat na naszej liście to Oskar Repka - druga część duetu defensywnych pomocników z Katowic. Repka wydaje się tym bardziej defensywnym z tej dwójki, mniej udzielającym się na połowie rywala. W tym przypadku mamy komplet występów w podstawowym składzie. Pomocnik zespołu z Katowic ma 25 lat.
Rozegrane spotkania/Pierwsza jedenastka: 7/7
Minuty: 602
Gole/Strzały/Strzały celne: 1/9/2
Asysty: 0
Podania/Podania do przodu/Kluczowe: 296/123/7
% celnych podań: 78%
Pojedynki/% wygranych pojedynków: 73/52%
Pojedynki w powietrzu/% wygranych w powietrzu: 40/55%
Faule/Faulowany: 8/9
Dryblingi/Udane dryblingi: 1/1
Dryblingi na mecz: 0.14
Odbiory/Odbiory udane: 6/4
Odbiory na mecz/Odbiory udane na mecz: 0.86/0.57
Żółte kartki/Czerwone kartki: 1/0
Zdecydowanie największa liczba rozegranych minut z całej trójki. Repka zdobył bramkę, która ustaliła wynik meczu z Jagiellonią. Nie udało mu się zanotować asysty. Spojrzenie w jego szczegółowe statystyki może być zaskakujące. Zawodnik urodzony w Bydgoszczy jest raczej jednym z tych, których określamy ludźmi "do noszenia" fortepianu, a nie tym do grania na nim. Wystarczy spojrzeć na posturę Repki - przy jego 190 centymetrach wzrostu, chłopak wygląda, jakby mógł nosić takie instrumenty w jednej ręce. Oskar zanotował jednak praktycznie dwa razy więcej podań do przodu. Kluczowe podania też są na jego korzyść, wykonał takich o dwa więcej niż Kowalczyk. Oczywiście, miał na to zdecydowanie więcej minut na boisku. Wygrane pojedynki procentowo są nieznacznie na jego korzyść, ale ilość, szczególnie tych w powietrzu, jest zauważalnie większa. Dochodzimy jednak do słabszej części statystycznej w grze Repki. Oskar podjął tylko jeden drybling i była to udana próba. Ilość odbiorów stoi na bardzo niskim poziomie, biorąc pod uwagę ilość minut rozegranych przez pomocnika drużyny Rafała Góraka. Od zawodnika powoływanego do kadry powinniśmy oczekiwać statystyk powyżej jednego odbioru na mecz.
Patrząc na statystyki duetu z Katowic, widać, dlaczego Michał Probierz zdecydował się na Kowalczyka. Wypożyczony z Broendy zawodnik jest też 5 lat młodszy. Szczerze mówiąc, jestem jednak zaskoczony tym, jak nieźle w pierwszej części porównania wyglądał Oskar Repka.
Oskar Repka przypieczętował zwycięstwo GKS-u z Jagiellonią!🥊💥 pic.twitter.com/BguHxZgy2k
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 25, 2024
Damian Rasak
Przechodzimy do kolejnej osoby z naszej listy. Pomocnik Górnika Zabrze, 28-letni Damian Rasak. Podobno niedawno jego transferem interesował się Lech Poznań. Rasak jest solidnym ligowcem. W tym sezonie uzbierał komplet minut.
Rozegrane spotkania/Pierwsza jedenastka: 7/7
Minuty: 630
Gole/Strzały/Strzały celne: 2/7/3
Asysty: 1
Podania/Podania do przodu/Kluczowe: 440/136/7
% celnych podań: 90%
Pojedynki/% wygranych pojedynków: 44/52%
Pojedynki w powietrzu/% wygranych w powietrzu: 15/40%
Faule/Faulowany: 3/7
Dryblingi/Udane dryblingi: 5/2
Dryblingi na mecz: 0.71
Odbiory/Odbiory udane: 8/3
Odbiory na mecz/Odbiory udane na mecz: 1.14/0.43
Żółte kartki/Czerwone kartki: 1/0
Zawodnik Górnika ma najwięcej konkretów z rozpatrywanych przez nas do tej pory piłkarzy. Zdecydowana przewaga w ilości podań, ale nie przekłada się to na dużą różnicę w podaniach kluczowych. Rozegrana liczba minut wpływa jednak na różnicę w ilości podań progresywnych. Obliczając procentowo - Rasak szuka kolegów z przodu w 31% przypadków. Reszta to podania do tyłu lub do boku. Kowalczyk jest tutaj lepszy o blisko sześć punktów procentowych - osiąga wynik 37%. Stąd możemy przymknąć oko na dużą różnicę w celności podań. W pojedynkach na ziemi wyglądają podobnie, ale Rasak mimo dużej przewagi w minutach podejmuje takich starć mniej od Kowalczyka. Zarówno dryblingi, jak i odbiory wyglądają lepiej w przypadku młodzieżowca GKS-u.
Po raz kolejny Kowalczyk kończy starcie z tarczą.
Taras Romanczuk
Dochodzimy do reprezentanta Polski i świeżo koronowanego mistrza Polski - Tarasa Romanczuka. Cały czas powoływany przez Michała Probierza zawodnik ma na karku 32 lata, a w tym roku urodziny jeszcze przed nim. Wiek nie wpływa na jego korzyść w starciu z Kowalczykiem, obu panów dzieli 13 lat. Jagiellonia w tym sezonie gra w europejskich pucharach i ma jeden zaległy mecz do rozegrania. Zajrzyjmy do statystyk.
Rozegrane spotkania/Pierwsza jedenastka: 5/4
Minuty: 360
Gole/Strzały/Strzały celne: 0/4/1
Asysty: 1
Podania/Podania do przodu/Kluczowe: 246/79/1
% celnych podań: 86%
Pojedynki/% wygranych pojedynków: 63/62%
Pojedynki w powietrzu/% wygranych w powietrzu: 27/67%
Faule/Faulowany: 6/10
Dryblingi/Udane dryblingi: 3/1
Dryblingi na mecz: 0.60
Odbiory/Odbiory udane: 13/9
Odbiory na mecz/Odbiory udane na mecz: 2.60/1.80
Żółte kartki/Czerwone kartki: 0/0
Romanczuk notuje więcej podań progresywnych od Mateusza Kowalczyka, ale widocznie przegrywa w ilości kluczowych podań. Ukrainiec z polskim paszportem jest mocniejszy w pojedynkach od młodzieżowca GieKSy - na ziemi i w powietrzu podejmuje ich zdecydowanie więcej. Operuje też na wyższym procencie, tak samo z resztą, jak z celnością podań. Młody zawodnik wygrywa jednak w statystyce dryblingów i tutaj jego przewaga jest znacząca. Patrzymy na odbiory, w których nieznacznie górą jest Romanczuk - na 11 miejscu w całej Ekstraklasie w udanych odbiorach na mecz. Trzeba tutaj pamiętać o tym, że Taras rozegrał mniej spotkań, więc na przestrzeni sezonu jego przewaga w tym elemencie może zdecydowanie wzrosnąć. Ostatnia rzecz, która zwraca moją uwagę w przypadku pomocnika Dumy Podlasia to brak żółtych kartek. W zeszłym sezonie Romanczuk uzbierał 12 upomnień tego koloru, przez co pauzował w czterech kolejkach. Doświadczony zawodnik Jagi w większości statystyk wygląda lepiej od Mateusza Kowalczyka. Za młokosem przemawiają podania kluczowe i dryblingi. Granie do przodu i wychodzenie dryblingiem połączone ze zdobywaniem przestrzeni jest potrzebne naszej reprezentacji z pozycji defensywnego pomocnika. Kowalczyk ma też bramkę, której nie udało się zdobyć Tarasowi.
Blisko 33-letni Romanczuk prochu już nie wymyśli, dlatego rozumiem decyzję selekcjonera.
Jarosław Kubicki
Kolejny zawodnik środka pola z Jagielloni Białystok - Jarosław Kubicki. Na pierwszy rzut oka 29-latek rozgrywa dobry sezon, zobaczmy czy potwierdzą to liczby.
Rozegrane spotkania/Pierwsza jedenastka: 6/5
Minuty: 329
Gole/Strzały/Strzały celne: 3/6/4
Asysty: 0
Podania/Podania do przodu/Kluczowe: 145/28/4
% celnych podań: 90%
Pojedynki/% wygranych pojedynków: 15/33%
Pojedynki w powietrzu/% wygranych w powietrzu: 4/0%
Faule/Faulowany: 2/0
Dryblingi/Udane dryblingi: 1/0
Dryblingi na mecz: 0.17
Odbiory/Odbiory udane: 5/4
Odbiory na mecz/Odbiory udane na mecz: 0.83/0.67
Żółte kartki/Czerwone kartki: 0/0
Biorąc pod lupę Kubickiego, widzimy, że największym osiągnięciem są, w jego przypadku, trzy strzelone bramki. Nie udało mu się zanotować asysty. Kubicki ma mniej podań progresywnych oraz kluczowych. Tylko 19% jego podań to piłki posyłane do przodu. Zawodnik Dumy Podlasia podejmuje mało pojedynków, wygrywając zdecydowanie mniej niż Kowalczyk. Praktycznie nie wchodzi w dryblingi. Liczba odbiorów to kolejna statystyka na korzyść młodzieżowca GKS-u Katowice.
Tym razem nie ma żadnych wątpliwości.
DZIEJE SIĘ W BIAŁYMSTOKU! @Jagiellonia1920 tym golem przypomina, dlaczego broni mistrzowskiego tytułu! 😍😍😍
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 17, 2024
Jarosław Kubicki strzela na 2:1 ⚽
📺 Mecz trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrTue pic.twitter.com/AGgwt8yrXA
Antoni Kozubal
Przechodzimy do mojego osobistego faworyta. Antoni Kozubal z Lecha Poznań. Rówieśnik Kowalczyka, który od początku sezonu nie opuszcza wyjściowej jedenastki aktualnego lidera Ekstraklasy. Pomocnik Lecha otrzymał powołanie do reprezentacji U-21.
Antek może narzekać na brak skuteczności. Nie udało mu się jeszcze strzelić debiutanckiej bramki, chociaż jego wskaźnik oczekiwanych goli wynosi 1.29. Oto reszta statystyk.
Rozegrane spotkania/Pierwsza jedenastka: 7/7
Minuty: 588
Gole/Strzały/Strzały celne: 0/9/3
Asysty: 2
Podania/Podania do przodu/Kluczowe: 344/80/6
% celnych podań: 85%
Pojedynki/% wygranych pojedynków: 57/56%
Pojedynki w powietrzu/% wygranych w powietrzu: 13/46%
Faule/Faulowany: 6/15
Dryblingi/Udane dryblingi: 8/3
Dryblingi na mecz: 1.14
Odbiory/Odbiory udane: 8/6
Odbiory na mecz/Odbiory udane na mecz: 1.14/0.86
Żółte kartki/Czerwone kartki: 1/0
Kozubal zaliczył dwie asysty, z czego jedną bardzo przytomną w ostatniej kolejce w Mielcu. Rozegrał zdecydowanie więcej minut od Kowalczyka, zaliczył więcej każdego rodzaju podań. Skuteczność podań to kolejna rzecz, w której ma przewagę. Stoczyli tyle samo pojedynków na ziemi. Kozubal wygrał o cztery starcia więcej. W powietrzu młodzieżowiec Kolejorza stoczył więcej pojedynków, ale z gorszym od Kowalczyka skutkiem. Uwagę przykuwa ilość fauli popełnionych na zawodniku Lecha. Kozubal podjął mniej prób dryblingu, ale różnica w udanych tego typu akcjach jest na niewielką korzyść zawodnika GKS-u. Bardzo podobnie ma się sytuacja z odbiorami. Warto pamiętać, że Kozubal rozegrał o 180 minut więcej od młodzieżowca drużyny z Katowic. Dwa pełne mecze to bardzo dużo czasu. Istnieje, więc szansa, że w tym samym czasie, mógłby osiągnąć wyższe wyniki od zawodnika Lecha. Obaj grają w duetach z defensywnie ukierunkowanymi pomocnikami (Repka i Murawski). Ciężko w takim przypadku wskazać na jednego z tych zawodników. Kozubal oddaje więcej strzałów i bardzo często odnajduje się nawet w polu karnym przeciwników. Kowalczyk oddał jeden strzał, a tak naprawdę został trafiony piłką przez kolegę z drużyny.
Czy Michał Probierz będzie czuł się pewniej z defensywnym pomocnikiem, który nie zapuszcza się często w pole karne rywali?
ℹ️🇵🇱 Antoni Kozubal, Maksymilian Pingot oraz Filip Szymczak zostali powołani do reprezentacji Polski U-21. Polacy - w eliminacjach do turnieju finałowego mistrzostw Europy - zagrają z Bułgarią. pic.twitter.com/yZGWuIUHB1
— Lech Poznań (@LechPoznan) August 28, 2024
Radosław Murawski
Radosław Murawski jeszcze niedawno był przymierzany do kadry, ale po fatalnym sezonie w wykonaniu Lecha takie głosy ucichły. Odejście Jespera Karlstroema pozwoliło odzyskać miejsce w wyjściowej jedenastce. Czy dobry start nowej kampanii powinien wznowić dyskusję o Murawskim w reprezentacji?
Rozegrane spotkania/Pierwsza jedenastka: 6/5
Minuty: 455
Gole/Strzały/Strzały celne: 0/2/0
Asysty: 0
Podania/Podania do przodu/Kluczowe: 277/116/4
% celnych podań: 84%
Pojedynki/% wygranych pojedynków: 50/62%
Pojedynki w powietrzu/% wygranych w powietrzu: 9/78%
Faule/Faulowany: 8/13
Dryblingi/Udane dryblingi: 2/0
Dryblingi na mecz: 0.33
Odbiory/Odbiory udane: 12/7
Odbiory na mecz/Odbiory udane na mecz: 2.00/1.17
Żółte kartki/Czerwone kartki: 1/0
Murawski rozegrał około 50 minut więcej od Kowalczyka. Nie udało mu się zanotować gola ani asysty. Nie licząc podań kluczowych, jest lepszy w każdej innej kategorii związanej z oddawaniem piłki kolegom. Wygrywa więcej pojedynków na ziemi niż młodzieżowiec GieKSy. W powietrzu, pomimo niskiego wzrostu, radzi sobie lepiej. Przegrywa z młodszym kolegą w statystyce dryblingów. Obaj panowie prezentują się też bardzo podobnie, jeśli chodzi o odbiory. Po raz kolejny przytoczymy argument wieku - to sprawia, że Kowalczyk jest ceniony zdecydowanie wyżej od 30-latka z Lecha. Największym problemem Murawskiego jest w tym momencie kompletny brak konkretów.
Kowalczyk ma wprawdzie tylko po jednym golu i asyście, ale już samo to wygląda o wiele lepiej.
Damian Dąbrowski
Kolejne dwie osoby na naszej liście to zawodnicy Zagłębia Lubin. Zaczniemy od byłego Portowca - Damiana Dąbrowskiego. Adam Nawałka dał mu zadebiutować w reprezentacji, jednak od tego czasu nie miał okazji ponownie bronić biało-czerwonych barw. Zobaczmy, jak wygląda w tym sezonie.
Rozegrane spotkania/Pierwsza jedenastka: 6/6
Minuty: 521
Gole/Strzały/Strzały celne: 0/4/1
Asysty: 1
Podania/Podania do przodu/Kluczowe: 337/120/6
% celnych podań: 88%
Pojedynki/% wygranych pojedynków: 46/39%
Pojedynki w powietrzu/% wygranych w powietrzu: 12/17%
Faule/Faulowany: 5/5
Dryblingi/Udane dryblingi: 1/0
Dryblingi na mecz: 0.17
Odbiory/Odbiory udane: 11/8
Odbiory na mecz/Odbiory udane na mecz: 1.83/1.33
Żółte kartki/Czerwone kartki: 1/0
Statystyki pokazują, dlaczego Damian Dąbrowski ma tylko jeden mecz w kadrze narodowej. W meczu z Puszczą zanotował jedno ostatnie podanie z rzutu rożnego. Dąbrowski ma ponad dwa razy więcej podań do przodu niż Kowalczyk, ale tylko jedno kluczowe więcej. Kapitan Zagłębia operuje na zdecydowanie wyższym procencie celności podań do partnerów. Dochodzimy jednak do momentu, w którym liczby przemawiają za nowo powołanym zawodnikiem. Ilość i procent pojedynków jest nie do porównania. Ta sama sytuacja powtarza się w statystyce dryblingów.
Dąbrowski odbiera piłkę na minimalnie lepszym poziomie od Kowalczyka, ale w ogólnym rozliczeniu, po raz kolejny to wypożyczony z Broendby zawodnik jest górą.
Tomasz Makowski
Partnerem Dąbrowskiego w środku pola jest Tomasz Makowski. Były zawodnik Lechii Gdańsk ma 25 lat i pewne miejsce w układance Waldemara Fornalika. Jest raczej anonimową postacią dla niedzielnych kibiców Ekstraklasy. Czy zaskoczy nas liczbami?
Rozegrane spotkania/Pierwsza jedenastka: 7/7
Minuty: 594
Gole/Strzały/Strzały celne: 0/4/1
Asysty: 0
Podania/Podania do przodu/Kluczowe: 299/118/13
% celnych podań: 82%
Pojedynki/% wygranych pojedynków: 65/52%
Pojedynki w powietrzu/% wygranych w powietrzu: 15/27%
Faule/Faulowany: 9/8
Dryblingi/Udane dryblingi: 7/6
Dryblingi na mecz: 1.00
Odbiory/Odbiory udane: 16/8
Odbiory na mecz/Odbiory udane na mecz: 2.29/1.14
Żółte kartki/Czerwone kartki: 0/0
Makowski rozegrał 94% możliwych minut w tym sezonie. Nie udało mu się zanotować jednak ofensywnego konkretu. Prawie dwa razy więcej podań od Kowalczyka zakończyło się czterema podaniami do przodu mniej od młodszego kolegi po fachu. Makowski ma jednak najwięcej kluczowych podań z całej rozpatrywanej przez nas grupy, o 8 (OSIEM!) więcej od świeżo powołanego młokosa. Zawodnik Miedziowych jest całkiem niezły w pojedynkach na ziemi, ale problemy sprawiają mu starcia w powietrzu, gdzie zdecydowanie przegrywa z Kowalczykiem. Bardzo dobrze wygląda statystyka udanych odbiorów i aż szkoda, że tak próbka podjętych pojedynków nie jest większa. Makowski podejmuje też więcej prób odbiorów, ale ma niższą skuteczność niż młodzieżowiec drużyny prowadzonej przez trenera Góraka. Makowski po cichu notuje niezły sezon, jeśli będzie w stanie dołożyć liczby w ofensywie, może stać się naprawdę ciekawą opcją na krajowym podwórku.
Biorąc pod uwagę wiek, potencjał i statystyki - Mateusz Kowalczyk jest górą.
Patryk Dziczek
Dziewięciu zawodników za nami, cztery sylwetki do końca, a my trafiamy po raz kolejny na zawodnika z przeszłością (teraźniejszością?) w kadrze narodowej. Pierwszy z dwóch zawodników Piasta Gliwice na naszej liście - Patryk Dziczek. Urodzony w Gliwicach pomocnik ma 26 lat i dwa występy w reprezentacji za sobą.
Rozegrane spotkania/Pierwsza jedenastka: 7/7
Minuty: 630
Gole/Strzały/Strzały celne: 0/5/1
Asysty: 0
Podania/Podania do przodu/Kluczowe: 413/127/8
% celnych podań: 81%
Pojedynki/% wygranych pojedynków: 60/55%
Pojedynki w powietrzu/% wygranych w powietrzu: 23/57%
Faule/Faulowany: 10/4
Dryblingi/Udane dryblingi: 4/3
Dryblingi na mecz: 0.57
Odbiory/Odbiory udane: 13/9
Odbiory na mecz/Odbiory udane na mecz: 1.86/1.29
Żółte kartki/Czerwone kartki: 3/0
Patryk Dziczek rozegrał od deski do deski wszystkie ligowe mecze w tym sezonie. Zdążył zmarnować już w tym sezonie rzut karny. Nie ma na jego koncie ani gola, ani asysty. W porównaniu do młodszego kolegi mała część jego podań jest skierowana do przodu, co oznacza, że często wybiera bezpieczne opcje. Było to widać w dwóch meczach, które zagrał w kadrze. Ma więcej kluczowych podań od Kowalczyka, ale podawał od niego ponad 250 razy częściej. Dziczek trochę lepiej wygląda w pojedynkach, szczególnie w ilości wygranych starć w powietrzu. Częściej fauluje, niż jest faulowany i ma najwięcej indywidualnych napomnień z rozpatrywanych zawodników. Podejmuje mało prób dryblingu, ale jest w nich skuteczny. Piłkarz Piastunek ma też wysoki procent udanych odbiorów. Wiemy jednak, że Dziczek ma swoje ograniczenia i prawdopodobnie ciężko będzie mu pokazać więcej na arenie międzynarodowej.
Brak liczb w klasyfikacji kanadyjskiej przy rozegraniu kompletu minut, będąc wyznaczonym do wykonywania karnych zawodnikiem drużyny, to zdecydowanie gorszy wynik od Kowalczyka.
KACPER TRELOWSKI 🇵🇱(2003) SAVES THE PENALTY!!!
— Football Report (@FootballReprt) August 30, 2024
📽️ @polski_ligowiec pic.twitter.com/rxyNuSgIF3
Grzegorz Tomasiewicz
Dziczek tworzy dynamic duo w środku pomocy Piasta z Grzegorzem Tomasiewiczem. Sprawdźmy, jak 28-letni pomocnik radzi sobie w tym sezonie.
Rozegrane spotkania/Pierwsza jedenastka: 7/7
Minuty: 630
Gole/Strzały/Strzały celne: 0/7/1
Asysty: 1
Podania/Podania do przodu/Kluczowe: 341/121/3
% celnych podań: 87%
Pojedynki/% wygranych pojedynków: 48/58%
Pojedynki w powietrzu/% wygranych w powietrzu: 15/20%
Faule/Faulowany: 0/12
Dryblingi/Udane dryblingi: 3/3
Dryblingi na mecz: 0.43
Odbiory/Odbiory udane: 10/4
Odbiory na mecz/Odbiory udane na mecz: 1.43/0.57
Żółte kartki/Czerwone kartki: 0/0
Tomasiewicz, tak samo, jak Dziczek, rozegrał wszystkie dostępne minuty w tym sezonie. W odróżnieniu od swojego kolegi ze środka pola udało mu się zanotować asystę. Były zawodnik Stali Mielec pomimo większej ilości ogólnych podań, ma mniej tych do przodu oraz kluczowych. Tomasiewicz jest niezły w pojedynkach na ziemi, jego niski wzrost nie pozwala mu jednak odnaleźć skuteczności w walce powietrznej. Mała ilość podjętych dryblingów i to przy 100% skuteczności. W odbiorach wygląda bardzo podobnie do Kowalczyka, ale ten drugi ma więcej udanych odbiorów na mecz.
Grzegorz Tomasiewicz to solidny ligowiec, ale za mało na szansę w reprezentacji ponad młodzieżowcem z GKS-u.
Rafał Kurzawa
Przenosimy się do Szczecina, aby odwiedzić kolejnego byłego reprezentanta Polski. Rafał Kurzawa ma siedem występów w biało-czerwonych barwach na swoim kocie, od jego ostatniego meczu w kadrze minęło już prawie sześć lat. Inna pozycja i inne oczekiwania, zobaczmy jednak, co może zaoferować zawodnik Portowców.
Rozegrane spotkania/Pierwsza jedenastka: 6/4
Minuty: 402
Gole/Strzały/Strzały celne: 0/3/0
Asysty: 0
Podania/Podania do przodu/Kluczowe: 244/70/9
% celnych podań: 85%
Pojedynki/% wygranych pojedynków: 37/76%
Pojedynki w powietrzu/% wygranych w powietrzu: 8/88%
Faule/Faulowany: 4/2
Dryblingi/Udane dryblingi: 8/6
Dryblingi na mecz: 1.33
Odbiory/Odbiory udane: 13/4
Odbiory na mecz/Odbiory udane na mecz: 2.17/0.67
Żółte kartki/Czerwone kartki: 1/0
Przemianowany z bocznego pomocnika/wahadłowego na defensywnego pomocnika Rafał Kurzawa, potrzebował trochę czasu, aby nauczyć się swojej nowej pozycji. Kontuzja przerwała bardzo dobry poprzedni sezon w jego wykonaniu. Aktualna kampania to bardzo podobna ilość minut do Mateusza Kowalczyka. Kurzawie nie udało się do tej pory zdobyć gola ani asysty. Pomocnik Pogoni nie dorównuje swojemu młodszemu koledze w podaniach do przodu, ale sytuacja zupełnie odwraca się w przypadku kluczowych podań. Były zawodnik Amiens podejmuje mniej pojedynków od Kowalczyka, ale wygrywa o 27 punktów procentowych więcej takich walk. Przegrał do tej pory tylko jedną potyczkę powietrzną, przy identycznej wartości tej danej dla obu piłkarzy. Kurzawa podjął mniej prób dryblingów, ale jest w nich skuteczniejszy. Panowie mają tyle samo udanych odbiorów, ale to Portowiec potrzebował więcej prób. Rafał Kurzawa to kolejny przykład piłkarza, który jest statystycznie bardzo blisko Mateusza Kowalczyka, ale wiek i potencjał to koronny argument po stronie młodszego zawodnika. Jest to też dowód na to, jak bardzo konkrety w ofensywie potrafią pomóc. U Kurzawy - 0/0, u Kowalczyka 1/1.
To zamyka dyskusję. Nawet jeśli bramka Kowalczyka to przypadek.
Piotr Wlazło
Ostatni zawodnik na liście. Pewnie mało kto spodziewał się na tej liście 35-letniego pomocnika Stali Mielec. Piotr Wlazło spełnił wszystkie wymagania. Okazuje się, że jest też niezły w szachy.
Na dość nieoczywistego przeciwnika trafił tata na turnieju szachowym.
— Kamil Kobielski (@KamilKobielski) August 31, 2024
Piotr Wlazło ze Stali, 312 meczów w Ekstraklasie i I lidze, spełnia się też w innej dyscyplinie ♟️ pic.twitter.com/uM3BwcADt1
Nie będziemy brali jednak umiejętności szachowych pod uwagę, a statystyki z tego sezonu.
Rozegrane spotkania/Pierwsza jedenastka: 4/4
Minuty: 340
Gole/Strzały/Strzały celne: 0/0/0
Asysty: 0
Podania/Podania do przodu/Kluczowe: 201/70/0
% celnych podań: 85%
Pojedynki/% wygranych pojedynków: 38/50%
Pojedynki w powietrzu/% wygranych w powietrzu: 7/57%
Faule/Faulowany: 4/8
Dryblingi/Udane dryblingi: 4/1
Dryblingi na mecz: 1.00
Odbiory/Odbiory udane: 6/4
Odbiory na mecz/Odbiory udane na mecz: 1.50/1.00
Żółte kartki/Czerwone kartki: 0/0
Weteran urodzony w Radomiu nie oddał w tym sezonie strzału na bramkę rywala. Nie zanotował żadnej asysty ani żadnego kluczowego podania. Przekazał piłkę do przodu 70 razy, czyli trochę więcej od naszego nowego kadrowicza. Na podobnych procentach wygrywa pojedynki. Wlazło drybluje raz na mecz, tylko jedna z tych prób była udana. Odbiera piłkę skuteczniej od Kowalczyka. Należy też odnotować, że w jednym z rozegranych spotkań Wlazło zagrał jako półprawy stoper. Ogólnie rzecz biorąc, Piotr Wlazło jest solidnym ligowcem zespołu środka tabeli. Nie atakuje bramki rywali, zajmuje się zabezpieczeniem środka pola. Nie podejmuje niepotrzebnego ryzyka i stara się nie dryblować, jeśli to możliwe. Wlazło w statystykach wypada blado w porównaniu z Kowalczykiem.
Biorąc to pod uwagę oraz sprawdzając, że różnica wieku pomiędzy tymi dwoma piłkarzami to prawie Lamine Yamal, oczywiste jest, że w tym przypadku wybierzemy Kowalczyka.
Udało nam się przebrnąć przez potencjalnych konkurentów z Ekstraklasy Mateusza Kowalczyka. Patrząc na to, w jaki sposób powołanie wywalczył sobie pomocnik GieKSy, można śmiało uznać, że nie ma statystycznie lepszego wyboru. Oczywiście, niektórzy zawodnicy osiągają zbliżone wyniki do młodzieżowca z Katowickiego zespołu, ale biorąc pod uwagę wszystkie czynniki, ten wybór po prostu się broni. Czy Mateusz zadebiutuje? To się jeszcze okaże, ale nam pozostaje trzymać kciuki za tego chłopaka. Potrzebujemy lidera w środku pola, a potencjał Kowalczyka pozwala wierzyć, że to on może stać się taką postacią. Pewnie jeszcze nie teraz, ale ugruntowanie sobie dobrej pozycji na przyszłość powinno być dla niego celem na najbliższe miesiące.
Poniżej moja tierlista zawodników branych pod uwagę w zestawieniu:
- Mateusz Kowalczyk
- Antoni Kozubal
- Rafał Kurzawa
- Taras Romanczuk
- Patryk Dziczek
- Radosław Murawski
- Damian Rasak
- Oskar Repka
- Tomasz Makowski
- Grzegorz Tomasiewicz
- Damian Dąbrowski
- Patryk Sokołowski
- Jarosław Kubicki
- Piotr Wlazło
Komentarze
Prześlij komentarz